To przykre, że w dzisiejszych czasach w wielu przypadkach występuje błędne nazewnictwo muzyki klubowej. Ludzie, którzy nazywają muzykę elektroniczną "technem", nie wiedząc do końca czym tak naprawdę się odznacza, sprowadzają ją do ogółu. A przecież "techno" nie jest określeniem rodzaju muzyki klubowej lecz jej gatunkiem, podobnie jak house, trance, breakbeat, jungle, czy hardcore.

Jeśli jesteś miłośnikiem muzyki klubowej, znasz takich kompozytorów jak: Ferry Corsten, David Guetta, ATB, Markus Schulz, Armin van Buuren, Tiesto, Sander van Doorn, Calvin Harris, Afrojack, czy nawet Eric Prydz - ŚWIETNIE TRAFIŁEŚ!

sobota, 25 lutego 2012

Trailer dokumentu o karierze Roberta M...

Kilka dni temu na oficjalnym kanale Roberta M (na youtubie) pojawił się "teaser zapowiadający film dokumentalny "One Love" Pawła Grabowskiego, przedstawiający trasę, studio oraz występy jak i ciekawostki z backstage-u."
Moim zdaniem dokument jest lekko mówiąc... śmieszny. Robert M przedstawiany jest jako 'wielki' kompozytor muzyki elektronicznej - szkoda tylko, że w tak prymitywny sposób.
Gościem tego ponad jedno minutowego filmiku są m.in. Sokół i Marysia Starosta - nazywają Roberta "szaleńcem" (w pozytywnym słowa znaczeniu), Jankes (prezenter Radia Eska) - mówi: "Robert spopularyzował muzykę klubową", ktoś jeszcze inny stwierdził, że  "Robert M skraca dystans między tym, co jest w undergroundzie, a tym co jest w mainstreamie".
Czy to jest jakiś żart?!
Robert M nazywany jest "największą w Polsce gwiazdą muzyki klubowej". Muzyki klubowej? Chyba raczej muzyki komercyjnej...
Podobny jest w swojej pracy i promowaniu się do David'a Guetty - 0 prawdziwego, ambitnego klubowego brzmienia, lecz widoczna jest tu walka o pieniądz.

Ludzie coraz częściej zapominają jak brzmi prawdziwa muzyka klubowa, pozostają na słuchaniu komercji. Jest to przykład tego, jak media potrafią manipulować i tworzyć zniekształconą, gorszą kopię oryginału.





niedziela, 12 lutego 2012

Trance Xplosion 2012

Poznań, Międzynarodowe Targi Poznańskie Hala nr 2!

To właśnie tam, za niecały tydzień - 18-go lutego, odbędzie się trance'owe szaleństwo! Na tej muzycznej uczcie miłośnicy prawdziwego klubowego brzmienia zaspokoją swój głód, tańcząc i oddając się energetyzującym bitom tworzonych przez najlepszych z najlepszych.
Jest to jedyna impreza, która spęta wszystkich pajających miłością do muzyki trance w zbliżającym się już walentynkowym klimacie :)
Nie będzie miejsca na house'owe brzmienie lub komercję. Ten event przeniesie klubowiczów do korzeni muzyki trance - do upliftu i undergroundu.

Zagrają m.in.:

    John O’Callaghan



    Andy Moor 



    Arnej


    Arctic Moon




    Sied van Riel



    Sean Tyas





Charakterystyczne dla tak dużego wydarzenia jak Trance Xplosion są intrygujące aranżacje i stylizacje, a przede wszystkim klimat porywający do tanecznych
uniesień :)
Trzymamy kciuki, aby w tym roku impreza była równie udana jak ostatnio!



środa, 8 lutego 2012

David Guetta - Turn me on Ft. Nicki Minaj

I oto jest..
Kolejny kawałek Davida Guetty, który od roku ściśle współpracuje z najlepszymi gwiazdami, tworząc znane nam wszystkim hity.
Niedawno ukazał się nowy owoc współpracy dj'a z Nicki Minaj.
Czy będzie znowu hit?
Cóż.. teledysk na pierwszy rzut oka wydaje się kosztowny i perfekcyjnie zaprojektowany. Dominują elementy, dekoracje i stroje fantastyczne, dziwaczne, kuriozalne, a przede wszystkim... komputerowe.
Muzyka jest taka jak zawsze - w stylu Davida Guetty, który tworzy muzykę z gatunku house i electro house, dzięki czemu łatwo wpada w ucho nawet tym, którzy nie przepadają za klubowym brzmieniem.
Nicki Minaj, dodaje utworowi melodyjności, jednak nie jest to śpiew, który zachwyciłby swoimi możliwościami wokalnymi. Z drugiej zaś strony, utwór ten nie ma pokazywać śpiewności, lecz rytm, który jest najistotniejszy w muzyce tanecznej. Melodyjność i harmonia są na drugim planie.

Posłuchajcie, oglądnijcie teledysk i oceńcie sami:





Dlaczego wszystkie utwory Davida Guetty tak szybko wpadają w ucho?
Według mnie David Guetta komponuje utwory, które są komercyjne, łatwe w słuchaniu, nie mające zbyt skomplikowanej budowy pod względem melodycznym ani rytmicznym, a to przyciąga słuchaczy niezależnie od tego, czy na co dzień słuchają rock'a, rapu, czy muzyki pop.
Poza tym dj ten współpracuje ze znanymi wokalistami, przykuwając i zachęcając w ten sposób odbiorców do przesłuchania utworu, co wiąże się też
z oglądnięciem teledysku.
Mogę jeszcze dodać, że muzyka house i electro house, jaką tworzy David Guetta nie należy do muzyki elektronicznej, która jest skomplikowana w kompozycji w przeciwieństwie na przykład do gatunku trance.
Przyznam szczerze, że nie jestem zadowolona z faktu, że po czterech zwycięstwach z rzędu Armin van Buuren, jako dj nr 1 na świecie został zdetronizowany przez David'a Guette.
Głosować mogli wszyscy na stronie Facebooka (pierwszy raz!). No właśnie.. głosować mogli wszyscy.
Jestem przekonana, że ludzie nie mający "zielonego pojęcia" o innych dj'ach, gdyż nigdy nie słuchali ich utworów, zagłosowali na Guette. Dlaczego na niego? W tym momencie usłyszelibyśmy odpowiedź od osoby, która nie słucha muzyki klubowej: "Jest popularny! Tworzy najlepszą muzykę!".
Hmm.. trudno dyskutować z osobą, która ogranicza się do słuchania tylko i wyłącznie piosenek Davida Guetty, usłyszanych przypadkiem kilka razy w radiu, typu Eska.
Dlatego David Guetta obecnie jest dj nr 1 na świecie, ponieważ oczarował ludzi łatwymi w słuchaniu utworami, a prościej mówiąc: komercyjnymi.
Zawsze uważałam, że dj, który ma miano dj'a nr 1 na świecie powinien wykazywać się komponowaniem utworów klubowych, ambitnych. Jak widać, Guettcie zależy bardziej na dorobku materialnym, wiążącym się ze współpracą ze znanymi gwiazdami.

niedziela, 5 lutego 2012

Witam...

Od ponad dziesięciu lat swoje życie wiążę z muzyką. Grę na fortepianie zaczęłam w wieku sześciu lat i co tu ukrywać - muzyka klasyczna stanowi trzon wszystkich rozwijających się później gatunków muzycznych.
Niestety, co raz mniej ludzi słucha klasyki ze względu na nowości muzyczne, odkrywanie nowych, bardziej zaawansowanych sprzętów i technik do udoskonalania utworów.
Mimo mojego szacunku do muzyki klasycznej, graniu na fortepianie utworów Bacha, Mozarta, czy Beethovena, w wieku 12 lat zakochałam się w klubowym brzmieniu. Wszystko zaczęło się od przesłuchania kilku kawałków Armin'a van Buuren'a, który do tej pory jest dla mnie mistrzem!
Obecnie mam jego 8 oryginalnych płyt, a kolekcja stale się powiększa :)

Muzyka jest pojęciem dość obszernym. Jej definicja zaczyna się od muzyki klasycznej, poprzez rock'a, reggae, metal, punk, jazz, pop, disco polo, kończąc na muzyce klubowej.. Można wymieniać i wymieniać, a tak naprawdę każdy z nas ma swój własny, ulubiony gatunek muzyczny, do którego jest przywiązany (może być ich kilka).

Cóż.. Blog jak widać nie jest o tematyce ogólnomuzycznej, lecz chodzi tu o konkretne klimaty :)
Będę dzielić się nowościami muzycznymi, newsami m.in. o zbliżających się koncertach oraz innych ciekawostkach, które na pewno zaciekawią niejednego miłośnika muzyki elektronicznej :)

Zapraszam do komentowania, oceniania i słuchania!